#69 Justyna Kopińska - Z nienawiści do kobiet

marca 14, 2018

Dzień dobry wszystkim! Miałam ten post dodać już dwa dni temu, obiecując sobie naiwnie, że będę regularnie pisała recenzję, ale jak zwykle życie zweryfikowało te plany i nie pozwoliło mi znaleźć czas na podzielenie się wrażeniami o nowej serii reportaży autorstwa Justyny Kopińskiej. Ale na szczęście dziś udało się przysiąść na chwilę i napisać kilka zdań o książce "Z nienawiści do kobiet"

Pisałam już kiedyś o poprzedniej pozycji autorki "Polska odwraca oczy". I byłam jednocześnie zbulwersowana tym, że takie rzeczy dzieją się w naszym kraju, gdzieś blisko nas. A z drugiej, pełna podziwu dla Justyny Kopińskiej, za to, że jej się po prostu chce wywlekać na światło dzienne sprawy, które większość stara się zamieść pod dywan. 

Tym razem moje odczucia są podobne. Właściwie poza tymi dwoma pozycjami, nie czytam reportaży, robię wyjątek tylko dla tej pani, bo uważam, że odwala kawał dobrej roboty. Wprawdzie nóż się w kieszeni otwiera, gdy czyta się poszczególne rozdziały, ale to niejako otwiera oczy na to, co naprawdę dzieje się wokół. 

I powiem Wam, że nie jest różowo. Przytoczone przez autorkę sprawy znów są bulwersujące, skandaliczne, wstydliwe. Nie będę zdradzać zbyt wiele, ale w nowej serii reportaży znaleźć można historię zgwałconej przez księdza dziewczynki, molestowanych w wojsku kobiet czy zabójstwa dwóch małżeństw. W każdym z nich jak na dłoni widać niemoc polskich sądów, krzywdy niewinnych ludzi, którzy zderzyli się biurokratyczną machiną czy brak pomocy ze strony bliskich.

Na końcu książki można znaleźć wywiad z autorką. Zdradza ona jak pracuje nad kolejnymi reportażami, z kim się spotyka, jakie przeszkody musi pokonać, żeby dotrzeć do prawdy. Przyznaje tez, że po kilku jej tekstach przestępcy trafiali do więzień, a sprawiedliwości stało się zadość. 

Ta recenzja nie będzie długa, bo niewiele więcej mogę Wam zdradzić. Jeśli kiedykolwiek będziecie sięgać po reportaże, polecam pozycje te napisane przez Justynę Kopińską. Rzetelne, świetnie napisane, wywołujące skrajne reakcje. Dlatego czekam na kolejne pozycje. 

You Might Also Like

0 komentarze

Szukaj na tym blogu

Like us on Facebook

Flickr Images